Zapełniające się kamiennymi nagrobkami XIX-wieczne nekropolie wielkich miast europejskich stawały się powoli galeriami rzeźb pod gołym niebem. Upamiętnianie zmarłych pomnikami stało się na tyle powszechne, że zaczęła się różnicować ich forma i wzornictwo. Coraz częściej korzystano z usług miejscowych rzemieślników. Warsztaty kamieniarskie posadowiły swoje zabudowania w pobliżu cmentarzy. Na cmentarze wkroczyła tez prawdziwa sztuka w postaci dokonań już nie tylko rzemieślników, ale i artystów rzeźbiarzy. Pomniki zaczęły być sygnowane nazwiskami rzeźbiarzy i znakami warsztatów, sztuka sepulkralne przestała być anonimowa. W dobrym tonie było zamówić nagrobek dla zmarłej bliskiej osoby w modnej pracowni rzeźbiarskiej i kamieniarskiej. Jeśli koncepcji artystycznej mistrza nie odpowiadał żaden z materiałów kamiennych dostępnych w pobliżu, nie pozostawało nic innego, jak sprowadzić kamień z innego regionu kraju lub z zagranicy. Pojawiły się na cmentarzach pomniki wykonane z importowanych granitów, marmurów , serpentynitów i innych dekoracyjnych kamieni. Wykonywano również rzeźby nagrobne z kamieni łatwo dostępnych, jak na przykład wapieni, których złoża eksploatowane były w różnych regionach kraju. Wapień pińczowski, Karsy oraz gatunki miejscowe stały się materiałem do rzeźbiarskich popisów artystów.