W czasach przedwojennych ściany działowe wykonywane były najczęściej z desek, na które nakładało się trzcinę, do tego mocowany był tynk, po wojnie murowano ścianki działowe z takich materiałów jak cegła, beton komórkowy, a następnie specjalne płyty wykonane z gipsu. Od kilkunastu lat coraz bardziej popularne staje się wykonywanie ścian działowych kształtujących poszczególne pomieszczenia z płyt gipsowo-kartonowych, pomiędzy którymi wkłada się wełnę mineralną. Takie ściany mają swoje zalety – ich budowa odbywa się bardzo szybko, nie obciążają podłoża, są bowiem lekkie, a ponadto są dość tanie. Jednak problem może pojawić się w sytuacji, kiedy na przykład w takiej ścianie powstanie dziura, a nie jest to przypadek odosobniony, bowiem powierzchnia ściany wykonanej z płyty jest słaba i cienka, bowiem takie płyty mają grubość od 9 do 12 milimetrów. Przy powstaniu uszkodzenia nie można po prostu załatać takiej dziury gipsem budowlanym, bo przecież w środku jest tylko wełna mineralna, do której gips nie będzie się trzymał. Wówczas należy wyciąć otwór do bardziej regularnego kształtu, na przykład niech będzie to kwadra. Następnie trzeba przygotować kawałek drewna o takiej długości, ile wynosi przestrzeń wewnętrzna pomiędzy ściankami z płyty. Do jednego końca drewienka należy przykręcić za pomocą na przykład blachowkretów kawałek płyty, wycięty w kształcie analogicznego do powstałego otworu kwadratu i włożyć to w uszkodzona ścianę. Potem pozostanie już wyrównanie gipsem powierzchni i dostosowanie do idealnie równej płaszczyzny ściany.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply