Ocieplenia budynków – zapominanie o wentylacji

Ocieplenia budynków – zapominanie o wentylacji

Wiosna i lato są okresami wzmożonej pracy remontowej we własnych domostwach. Wykonujemy wiele zabiegów mających na celu zabezpieczenie naszych mieszkań przed nadchodzącą zimą. Jednym z nich jest wykonanie ocieplenia budynku. Rzecz wydaje się stosunkowo prosta. Wystarczy zakupić odpowiednią ilość styropianu, wełny mineralnej oraz pozostałych potrzebnych do wykonania zadania oraz poczekać na odpowiednią porę, czyli prognozowane dwa, trzy dni bez opadów atmosferycznych. Stosując najpopularniejszą praktykę układamy poszczególne warstwy ocieplenia na całej powierzchni boku budynku, zabezpieczamy siatką oraz kładziemy wybrane rozwiązania tynkowe. Na pierwszy rzut oka wygląda na to, że poradziliśmy sobie z naszym problemem remontowym wręcz idealnie. Przez pewien czas jeszcze żyć będziemy w przeświadczeniu, ż nasze prace są wykonane na bardzo wysokim poziomie. Z czasem przekonujemy się, że w domu zaczyna panować zaduch. Powietrze jest ciężkie, gorące i przeniknięte różnorodnymi zapachami drażniącymi nasze drogi oddechowe. Pozostaje nam tylko ciągłe wietrzenie pomieszczeń. Okazuje się, że w amoku wykonywanych domowych remontów zapomnieliśmy zapewnić naszemu domowi odpowiedniej wentylacji. I tak jak męczyliśmy się wcześniej z chłodem dominującym w naszych pokojach, teraz musimy zmagać się wręcz z ukropem.